Trochę mnie zemdliło po ostatnich toruńskich urodzinach więc może mi się ulać. Choć staram się nie komentować wyskoków co po niektórych księży, to tym razem samo mi z ust wypływa więc wybaczcie.

Mógłbym zacząć od słów – jaka piękna katastrofa – ale ani ona piękna ani postrzegana przez wszystkich jako katastrofa. To pokaz absolutnego braku empatii wobec ludzi, którzy doznali krzywdy ze strony Kościoła. O. Tadeusz Rydzyk pokazał to, co pokazywał już wielokrotnie. Pokazał, że może powiedzieć absolutnie wszystko i nie poniesie za to jakichkolwiek konsekwencji.

Jest w końcu kurą znoszącą złote jaja dla swojego zgromadzenia. Co z tego, że zgniłe? Ważne, że złote. A utwierdziło mnie w tym oświadczenie Redemptorystów, które jasno pokazuje, że od toruńskiego kurnika to trzymajcie się z daleka.
Przed amboną z której przemawiał o.Tadeusz Rydzyk siedziały kobiety. Na ulicach protestowały niekobiety. Biskup, który jest po kokardę umoczony w pedofilię to męczennik, czyli stoi w tym samym szeregu co św. Maksymilian Kolbe, św. Andrzej Bobola i bł. Jerzy Popiełuszko? Czego tu nie rozumiecie? Biskupi i politycy obecni na urodzinach wszystko zrozumieli. Bili w końcu brawo, co bardzo o. Tadeusza Rydzyka ucieszyło.

Napisałem. Czy mi lepiej? Nie. Dalej mnie mdli. Myślę, że mdli więcej osób dla których Kościół jest ważny. Choć do niedawna uważałem, że trzeba ignorować toruńskie jajo, to czas ignorowania się skończył. Jajo szkodzi coraz bardziej. Mam nadzieję, że im większa część Kościoła powie temu STOP, tym coraz mniejsze będą kolejne toruńskie urodziny.

Zdjęcie:
https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Ojciec_Tadeusz_Rydzyk_(2013).jpg